Pierwszego stycznia weszła w życie nowelizacja przepisów dotyczących podatku od nieruchomości. Pojawiły się w niej postulowane od dawna zmiany. Między innymi zdefiniowano na nowo budynek i budowę. W nowych regulacjach pojawiają się jednak pojęcia, które nie zostały w nich dokładnie wyjaśnione. Daje to możliwość różnej interpretacji zapisów i stwarza przestrzeń do pojawienia się sporów i nadużyć.
Obowiązujące od początku roku nowe przepisy dotyczące podatku od nieruchomości wprowadzają nową definicję budynku. Jest teraz ona zgodna z zapisami stosowanymi wcześniej w ustawie Prawo budowlane.
Na potrzeby przepisów podatkowych budynek zdefiniowano jako obiekt wzniesiony w wyniku robót budowlanych wraz z instalacjami zapewniającymi możliwość jego użytkowania zgodnie z przeznaczeniem.
Ważnym elementem jest wskazanie, że budynkiem nie jest obiekt przeznaczony do gromadzenia materiałów sypkich, w kawałkach, ciekłych lub gazowych, którego podstawową cechą wyznaczającą jego przeznaczenie jest pojemność. Tym samym rozwiano wątpliwości dotyczące interpretacji wcześniej obowiązujących przepisów.
W znacznym stopniu zmieniła się definicja budowli, jednak jest ona niejednorodna i składa się z kilku składników, co zdaniem ekspertów może powodować problemy w stosowaniu nowych przepisów.
Ustawodawca przyjmuje katalog 28 kategorii, w którym jako budowla są definiowane takie obiekty jak np.: odkryte obiekty sportowe, zbiorniki wodne i retencyjne, obiekty hydrologiczne, obiekt kontenerowy trwale związany z gruntem, obiekty liniowe (w tym m.in. wodociągi, gazociągi, trakcje elektroenergetyczne, kanalizacje kablowe i kanały technologiczne), przystanie, powierzchnie lotniskowe, drogi tunele, ogrodzenia, składowiska odpadów, parkingi, kominy.
Obiekty wymienione w katalogu będą jednak traktowane jako budowle tylko pod warunkiem, że nie będą one spełniać definicji budynku.
Budowlami w myśl nowych przepisów będą również urządzania budowlane, w tym przyłącza i urządzenia instalacyjne oraz inne urządzenia techniczne związane bezpośrednio z budynkiem lub obiektem wskazanym z załącznikiem.
Będą nimi również inne urządzenia techniczne niż związane z budynkiem lub obiektem wskazanym w załączniku w zakresie części budowlanej, a także fundamenty pod maszyny oraz pod urządzenia techniczne. Oznacza to, że opodatkowane mogą być urządzenia techniczne stanowiące cześć obiektu niebędącego budynkiem ani budowlą.
Spore problemy mogą się pojawić przy obliczaniu podatku od nieruchomości w przypadku np. instalacji fotowoltaicznych. Ustawa określa, że taki obiekt jest budowlą, ale wyłącznie w części budowlanej i w zakresie, w jakim nie są one budynkiem. Podatkiem objęte będą części budowlane, a to oznacza, że konieczny będzie podział takiej instalacji na budynek, budowlę oraz część, która nie zostanie opodatkowana.
Przepisy te będą dotyczyć również m.in. innych elektrowni (np. wiatrowych), biogazowni, magazynów energii, ale również wyciągów narciarskich czy kolei linowych.
Przyjęte definicje są skomplikowane. Szczególnie określenie budowli daje przestrzeń do interpretacji zapisów w niejednoznaczny sposób. Brakuje również szczegółowego wyjaśnienia użytych określeń. Pojęcie robót budowlanych użyte zarówno w definicji budynku, jak i budowli wynika z przepisów prawa budowlanego i nie zostało dokładnie wyjaśnione w przepisach podatkowych.